UKS UKS 27 Katowice - MKS II Zabrze 72-52 (14-16, 16-15, 16-8, 26-13)
UKS 27: Jureczko 17, Burkot 14, Puszek 11, Nowak 8, Gorgoń 6 - Kopeć 5, Janecki 4, Gruszka 2, Perdek 2, Turek 2, Walerus 1, Dziki;
MKS II: Wojciechowski 15, Heliński 10, Krawiec 7, Tadrzak 6, Bednarek 4 - Filip 4, Zubel 4, Tejchman 2, Kwarciak, Tomaszewski, Przystup, Rozynek;
Kolejne spotkanie w roli gospodarza i kolejne zwycięstwo. Początek meczu nie zapowiadał łatwej przeprawy dla naszych chłopaków. W ataku mieliśmy problemy ze skonstruowaniem akcji przeciw obronie strefowej, a w defensywie zbyt często gubiliśmy krycie. W konsekwencji tego nie potrafiliśmy odskoczyć przeciwnikowi na bezpieczną przewagę. Świetna, agresywna obrona na obwodzie Krzyśka Gorgonia pozwalała cały czas na łatwe punkty z szybkiego ataku, dzięki czemu do przerwy nie traciliśmy kontaktu z rywalami.
Na drugą połowę wyszedł jednak całkowicie odmieniony zespół UKS 27. W defensywie zaczął grać cały zespół, a nie tylko pojedynczy zawodnicy. Do Gorgonia dołączyli się Puszek, Jureczko, Burkot i Kopeć i Zabrzanie zaczęli mieć coraz większe problemy ze zdobywaniem punktów. W naszym zespole natomiast, po dosyć niemrawej pierwszej połowie, obudził się Michał Burkot. Jego dynamiczne wejścia pod kosz były nie do zatrzymania dla przeciwnika.
Coraz lepiej funkcjonował nasz szybki atak napędzany przez Gorgonia i Puszka. W czwartej kwarcie nasz team spokojnie powiększał swoja przewagę. Dobry fragment zanotował Bartek Nowak, swoje dołożył Jureczko i na kilka minut przed końcem było wiadomo, że nie przegramy tego spotkania. Bardzo cieszy fakt, że rezerwowi, którzy pojawili się na boisku w końcówce (Perdek, Turek, Walerus, Dziki) nie odpuścili, tylko do końca grali z maksymalnym zaangażowaniem i dzięki temu pokazali kilka ciekawych akcji. Na specjalne wyróżnienie zasługują dzisiaj kibice, którzy licznie pojawili się na trybunach i przez cały mecz głośno dopingowali naszych chłopaków.
Miejmy nadzieje, że taka atmosfera będzie na każdym spotkaniu! Następne spotkanie już za tydzień (4.10.2012.), ponownie na naszej hali. Rywalem naszego zespołu będą "Królewscy" Chorzów.
|